miumiu

Dzien mamy dzis! Wszytkiego najlepszego Mamo!!

U nas w szkole od kilku dni zamet-przygotowania do balu...Praktycznie lekcji nie ma, ciagle latanie do sklepow i z powrotem (Przemek chyba dzis ze 20 razy do sklepu jezdzil),jeszcze sobie farba olejna spodnie upapralam..Wrrrr Tanczylismy poloneza i postanowilismy ze ja zatancze z Kinga ,a Maciek z Przemkiem :)Niestety kazali nam sie wrocic, co Przemek zkwitowal krotkim "kochanie,oni nas nie rozumieja!!" (do Macka) :D

W piatek mielismy o 18:00 probe do bierzmowania,wiec miedzy szkola a proba pojechalam do Kingi do Sokolnik...:D Idziemy do spowiedzi a tam Xiadz Dariusz...Zwiewalysmy na druga strone kosciola!! Jakies lole z 13 zostaly wywalone z proby! :DDD

W sobote rano pojechalam po sukienke a potem z Julka do kina na Troje poszlam...(Czy wszyscy Grecy sypiaja nago??A tak wogole to przeprowadzam sie na Malte!!)

Wczoraj mialam bierzmowanie,nawet nas ze szkoly wczesniej zwolnili!! Kolo 17 przyjechala Aska i pokazalam jej szkole...Jezuu jak mnie nogi bolaly PO...Stalam w tych szpilkach prawie 2 godziny!Jak wrocialm do domu to tak mnie glowa bolala ze nie mialam sily isc na gore i spalam w salonie!!

No a od poniedzialku w szkole zajebisty zamet...Zauwazylam ze faceci z 3a sa calkiem przystojni :P Wogole Przemek ostatnio mi chamsko dogaduje,ale dzis (odpukac)sie uspokoil!!! Ufff !! Po szkole bylam u Ewki(pozyczylam pare ciuchow) a chwilowo kloce sie z Mariola o Przemka.....Ale to juz moj personal dylemat!! :)

Moje zycie jest zajebiscie ciekawe...Nauka,nauka,nauka i ....tak,tak!! Nauka!! Ciagle sprawdziany, testy...Mam juz dosyc!! No ale byle do wakacji!! Dzis mnie Przemek maksymalnie wkurwil...I wogole klasa mnei wkurwia...Klepia mnie po tylku...Podwalaja sie...A potem wrzuty...Wrrrr...!!A Przemek to ma mistrza!! Chcialam zeby miedzy nami bylo po kumpelsku,ale sie nie da...Przykro mi ze ktos kogo kochalam i kto mnie kochal teraz mnei od szmat wyzywa... :/ Cwiczylismy dzis jeszcze poloneza co wychodzilo nam :/

Nie pisalam od dawna,dawna...Ale nic zbytnio ciekawego sie przez ten czas nie zdarzylo....Do wczoraj...:)10 maja-testy jezykowe (w 13 zalamalam sie swoja potencjalna klasa).

Potem nauka nauka nauka....Poprawianie ocen....Edc...Zero imprez (brak czasu)...

Wczoraj byla Komunia Anki...Od tygodnia przygotowania....Sprzatanie,gotowanie....Ehhh Pierwszym gosciem byl fotograf (bardzo niebezpieczny,robil wszystkim wokol zdjecia :P ) Bylo duzo gosci,duzo jedzenia i duzo prezentow...Teskt mojego taty (do Ani ktora chce jezdzic na rowerze mimo nieprzykreconych pedalow): Nie, Ania bo te geje sa jeszcze nie przykrecone!! :P

Choruje po tej Komunii...Nie poszlam dzis do szkoly...Co a tym idzie na klasowke z historii... :/ Bedem odpowiadac...Juz siem boje!!!

DZis siem J.odezwal...Jeeee !! :)))))))

Dawno nie pisalam (tydzien) ale komputery zlapaly wirusiki :(( W urodzinki Julcia dodawala mi notke (THX!). Tego dnia bylam z mama w Galerii po prezent. Potem male przyjatko w domciu :)))

W srode poszlam do szkoly tylko na fize a potem poszlam z mama do miasta i tam do fryzjera...JEZUUUU JAK ON MNIE OBCIAL!! Mial mi podciac koncowki tymczasem mam wlosy do ramion...Poryczalam sie na srodku ulicy....Po poludniu poszlam zdjecia robic...

Czwartek...Zalatwialam z babcia sprawy zwiazane z rekrutacja...Podania itp...Wieczorem przychodzi p.Andrzej i mi fize tlumaczy :/

Piatek...Zawiozlam podanie do 21 bo mamie cofneli...Reszta dnia obijam sie :)

W sobote rano jadem do Ani...Uczymy sie...Przychodzi Doma,ktora burzy nasz porzadek nauki :P Chce pic...Idziey do Zabki ale tylko po browary...Potem z Ania uczymy sie do 2 w nocy pijac browarki i sluchajac non stop "Dla mnie masz stajla" DKA. Okolo 22 zadzwonilysmy do Przemka, potem juz kolo polnocy do Kingi (pozdroofki!)...(szla spac), do Dorki (obudzilysmy ja,bylo kolo 1:00), do Mariolki (nagralysmy sie jej na poczte glosowa :P )...Puszczalysmy Xiedzu i p. Z. sygnaly...Ogolnie bylo super!! W niedziele tez sie troche uczylysmy,Doma przyszla oddac nam Victory...Kolo 19 poszlam do domciu.

W poniedzialek od rana uczylam sie biologii (bleeee), a po 19 idem do Domy. Idziemy na spacerek do parku. Wracam do domciu kolo 21.

Dzis rano po buty jade (babcia siem zalamala :P ) a teraz zaczynam siem bac jutra...ZYCZCIE MI POWODZENIA!

A JA ZYCZEM POWODZENIA SOBIE I INNYM 3-CIO KLASISTOM!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!